Jego mękę i
śmierć katolicy wspominają właśnie w Wielki Piątek. Wielki Piątek w Kościele
katolickim to dzień najgłębszej żałoby i refleksji. Jedyny taki w roku, w
którym nie odprawia się mszy świętej. Zamiast niej jest liturgia,
przypominająca o męce i śmierci Jezusa Chrystusa. Jej centrum stanowi adoracja
krzyża.
W Wielki
Piątek wierni biorą udział w uroczystej liturgii, podczas której szczegółowo
wspomina się poszczególne etapy męki Jezusa: od pojmania go w Ogrodzie Oliwnym,
przez sąd Annasza i Kajfasza, Piłata, aż po drogę krzyżową i śmierć na
Golgocie. Chrystus, zamiast którego uwolniono złoczyńcę Barabasza, umiera na
krzyżu i dopełnia swej misji zbawienia ludzi.
Nabożeństwo
Wielkiego Piątku jest odprawiane po południu - ma to upamiętnić godzinę jego
śmierci. Kapłani mają na sobie czerwone szaty, upamiętniające ofiarę krwi.
Milczą instrumenty muzyczne i dzwony. Nie ma także pieśni na wejście. Na
początku celebrans przez chwilę leży krzyżem przed ołtarzem.
W liturgii słowa
wierni słuchają fragmentu Księgi Izajasza, zapowiadającego mękę Sługi
Pańskiego, urywka, tłumaczącego historię zbawienia i obszernego opisu męki
Chrystusa. Później odmawiana jest uroczysta modlitwa powszechna za wszystkie
stany Kościoła i cały świat.
Po liturgii
słowa następuje adoracja krzyża - każdy z wiernych przyklęka i go całuje.
Towarzyszy temu śpiew tradycyjnych pieśni. Po komunii Najświętszy Sakrament
przenosi się do symbolicznego grobu. Tam wystawia się monstrancję z Hostią,
okrytą białym, przezroczystym welonem. Przeniesienie Eucharystii przypomina
zdjęcie z krzyża i pogrzeb Chrystusa.
Jeszcze
kilkadziesiąt lat temu Wielki Piątek przeżywano w Polsce jako dzień wielkiej
żałoby. Zatriumfowała śmieć, człowiek został zdany na pastwę szatana. Ludzie przychodzili
więc najczęściej, jak mogli, do kościoła, by choć przez chwilę móc czuwać przy
grobie Jezusa.
Zwyczaj
budowania grobu wywodzi się z Jerozolimy, gdzie wierni gromadzili się w
kolejnych miejscach, związanych z męką Chrystusa - aż po miejsce pośmiertnego
spoczynku. A zarazem to prawdziwie polska tradycja. Obecnie zazwyczaj - oprócz
monstrancji z Hostią - znajduje się tam figura Chrystusa, krzyż i dekoracja,
najczęściej mająca przypominać skaliste okolice Jerozolimy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.