Młodzież często mówi mi, że w kościele nudzą ich
czytania, teksty liturgii mszy świętej czy pobożne modlitwy. Otóż problem
polega na tym, że Kościół daje nam do ręki teksty, które napisali ludzie
zakochani w Bogu, napełnieni Duchem miłości. Aby te słowa mogły i nas
zafascynować, też musimy być zakochani w Bogu. Pewnego dnia odwiedziłem
przyjaciela, szczęśliwego ojca trzech uroczych dziewczynek. Przy stole wręczył
mi kartkę papieru, na której widniały jakieś bazgroły. Zapytałem: a co to jest
? On oburzył się prawie i rzekł: nie widzisz co to jest ? To jest koń ! Koń ? A
z której strony ? – zapytałem lekko zdezorientowany. Ty się nie znasz na
rysunku ! Zobacz, to jest koń w biegu . Przecież to genialne ! To dziecko ma
nieprzeciętny talent... Pomyślałem potem: patrzyliśmy na ten sam rysunek.
Dlaczego on się nim zachwycał, a ja nie ? Bo mój przyjaciel miał w sercu klucz
do odczytania tego rysunku. Tym kluczem była miłość do jego córeczki. Aby
odczytać to, co było napisane czy namalowane z miłością, trzeba w sercu mieć tę
samą miłość. Nie zachwyci cię Pismo Święte, nie zachwyci msza święta, jeśli nie
będziesz kochał Boga. Odpowiedz szczerze: czy kochasz Boga, czy czekasz na mszę
świętą tak, jak na spotkanie z przyjacielem ? Czy kiedy zdarza ci się obrazić
Boga, nie możesz z tego powodu zasnąć ? Czy tracisz humor, jesteś
załamany tym, że obraziłeś Tego, który cię kocha ? Czy ty kochasz Boga ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.